Urządzamy piękny i funkcjonalny salon

0
2607
Urządzamy salon

Domowy salon – tylko pozornie – jest pomieszczeniem najprostszym w aranżacji. To złudzenie, błędna interpretacja i wierutna bzdura, że do zaaranżowania pięknego i funkcjonalnego salonu wystarczy wygodna sofa, para foteli, ława lub stolik kawowy, kilka obrazków i szafka eksponująca drogi sprzęt RTV. Jeśli faktycznie – w ramach salonowych rewolucji – postawimy na oczywiste meble i przypadkowo dobrane dodatki do domu – całość (w najlepszym wypadku) zaprezentuje się niechlujnie, a w wypadku najgorszym – przypominać będzie zły sen każdego specjalisty od designu, a więc pomieszczenie wyrwane z ery głębokiego PRL.

Salon jest trudny w aranżacji. A nawet – wyjątkowo uciążliwy. Wszystko przez wzgląd na wielofunkcyjny charakter tego pomieszczenia, które sprawdzać się musi zarówno w roli pokoju dziennego, rodzinnej jadalni, (nierzadko) sypialni (nie tylko) gościnnej, placu zabaw dla dzieci, domowego kina, miejsca relaksu i prywatnej czytelni. Jak w jednym, zwykle niewielkim pomieszczeniu zamknąć te wszystkie funkcjonalności? Jak zaaranżować salon, by był i efektywny, i efektowny? Przede wszystkim dobrze jest podzielić takie pomieszczenie na wygodne strefy, a następnie – podstawić na odpowiednie dodatki do domu.

Wyposażenie wnętrz salonowych to – tak naprawdę – najmniejszy kłopot. Najwięcej trudności sprawia nie wybór odpowiedniej sofy czy stolika (wygląd mebli zależy przecież od prywatnych upodobań i  konkretnego zamysłu), ale ich rozmieszczenie. Specjaliści od aranżacji doradzają, żeby – dla przykładu – szafka na której docelowo ma znaleźć się płaski telewizor nie była ustawiona ani pod, ani naprzeciwko okien – taki rozstaw sprawi, że oglądanie czegokolwiek będzie (przez wzgląd na odbijające się od ekranu lub uderzające prosto w twarz promienie słoneczne) mało komfortowe.

Sofę lub inne, główne siedzisko ustawić należy natomiast w ergonomicznej odległości od wejścia – zarówno głównego, jak i (chociażby) balkonowego. Jeśli kanapę przysuniemy za blisko drzwi – osoba siedząca znajdzie się w środku mało przyjemnego ciągu komunikacyjnego.

Dzieląc salon na strefy dobrze jest wygospodarować w pomieszczeniu miejsce sprzyjające lekturze. Wygodny fotel, półkę na książki, gazetniki służące do przechowywania ulubionej prasy dobrze jest umiejscowić w gwarantującym poczucie odosobnienia kącie – nawet tym (teoretycznie) najmniej ustawnym, znajdującym się przy oknie.

Nie wolno także zapominać o dodatkach, które powinny być i piękne, i funkcjonalne. Dekoracje do salonu warto – jak zwykle zresztą – dobierać z głową, zgodnie z ogólnym zamysłem. Niestety, zwykle dodatki do domu kupujemy zbyt emocjonalnie, w sposób kompletnie nieprzemyślany. Najczęściej zachwyca nas wyeksponowany na wystawie sklepowej obraz czy lampa i w ten sposób upolowany gadżet kupujemy – bez względu na to, czy jego ogólna wymowa współgra z charakterem wnętrza. Dlatego, zamiast w sposób emocjonalny, postępujmy metodycznie – przygotujmy listę niezbędnych akcesoriów, przejrzyjmy oferty sklepów oferujących dekoracje wnętrz, porównajmy ze sobą kilka modeli lamp czy wazonów i dopiero wtedy zdecydujmy się na zakup konkretnych dodatków. W innym wypadku – nawet kiedy uda nam się stworzyć przy pomocy mebli odpowiednie, salonowe strefy – wnętrze zostanie szczelnie przykryte kolekcją niepotrzebnych bibelotów, które nie tylko zaburzą ogólny odbiór aranżacji, ale i sprawią, że salon zacznie przypominać koszmar rodem z forsującego modę na meblościanki PRL.

[Głosów:1    Średnia:5/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKubek mocno osobisty
Następny artykułDeska do kuchni, deska do krojenia…
Redakcja Przytulny.pl
Zawodowo dekoratorka wnętrz, prywatnie mama dwójki cudownych maluchów. Uwielbia styl skandynawski z dużą dozą przytulnych dodatków.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here